środa, 3 października 2012

Wai-O-Tapu

.. czyli geotermiczna kraina cudów w środkowej części Wyspy Północnej, była naszym kolejnym celem podróży. Widoki przerosły najśmielsze oczekiwania. Sami zobaczcie:

Jezioro Taupo.

Gejzer Lady Knox. Erupcja codziennie o godzinie 10.15 rano, wywoływana przez wrzucenie do środka mydła.

Pierwszy bulgocząco - parujący krater.

Krater siarkowy "Dom Diabła"



 Błocko.

Paleta Artysty. Niesamowite jezioro, w którym woda przybiera różne barwy dzięki minerałom, które zbiera po drodze doń.

 Uwaga - gorące!

 Widok na Wai-O-Tapu.

 Osady siarki.










Szampański Basen.

Bąbelki Szampańskiego Basenu.


Był Dom Diabła, jest i Kąpiel Diabła.


I na koniec - bulgoczące błocko.


Pełni wrażeń ruszyliśmy... po kolejne wrażenia. Tak tak, to była tylko połowa dnia..reszta niebawem!:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz